poniedziałek, 28 października 2013
...
Ostatnio zakończyłam na wypadku, a właściwie na snach o nim. Do niczego jednak nie doszło i nadal żyję. Czy coś się zmieniło? Dorosłam? Sami oceńcie sleepwalker.blog.pl. Chcę pisać znów bo myślę, że dzięki temu radziłam sobie z emocjami. W tej chwili jestem niestabilna emocjonalnie i finansowo. Chociaż może to tylko antykoncepcja. Śmieszne gdy nie mogę zasnąć układam w głowie wszystko co chcę i jak chcę napisać a teraz pustka. cierpliwości. Wracam.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)